Forum o wszystkim i o niczym
Mozna się nagadać do woli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum o wszystkim i o niczym Strona Główna
->
Zażalenia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Organizacja
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Poważne forumowanie
----------------
Muzyka
Jedzenie
Kino, teatr, literatura... kultura?!
Praca, szkoła, emeryturka?
Polityka
Sport
Transport, komunikacja, podróże
Cztery ściany- wasza rodzina, domek, zwierzątka...
Bajzel
----------------
Hydepark
Wasze hobby, marzenia...
Kosz
Dyby
Pokój zwierzeń
----------------
Pytania do admina
Zażalenia
Linki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Śro 10:24, 04 Kwi 2018
Temat postu: lol
nozem odwrocony krzyz i obcieto genitalia.
55
-Sprawa wyglada teraz zupelnie inaczej - stwierdzil Creasy. - Nie mamy do czynieniaz banda lajdakow, ktorzy handluja kobietami. Ci ludzie sa bardzo niebezpieczni. Udalo im sie
wstrzymac sledztwo prowadzone przez zandarmerie i zabic jednego z szefow mafii na jego
wlasnym terenie.
Siedzieli znowu wokol owalnego stolu na tarasie "Pensione Splendide". Creasy przez dwadziescia minut relacjonowal im wydarzenia ostatnich kilku dni. W swietle zaistnialych okolicznosci musial sprawdzic, czy ktos nie zechce wycofac sie dyskretnie z udzialu w operacji.
Zaczal od Guida, przypominajac mu o obietnicy, ktora zlozyl zonie. Uwazal stanowczo, ze powinni przeniesc baze w inne miejsce. Guido usmiechnal sie i pokrecil glowa.
-Nigdy nie obiecywalem Julii, ze nie bede bronil siebie czy przyjaciol. Tego by nie
chciala. Teraz mam w pensjonacie tylko czterech gosci: pare staruszkow z Niemiec, ktorzy
wyjezdzaja jutro rano, i dwoch brytyjskich turystow. Nie zdecydowali sie jeszcze, jak dlugo
zostana, ale znajde im jakies inne lokum. Mozecie miec tutaj swoja baze.
Creasy popatrzyl na Pietra, ktory wyczul natychmiast, co kryje sie za tym spojrzeniem i powiedzial gniewnym tonem:
-Ja nikomu nic nie obiecywalem. Bede pilnowal bazy razem z Guidem.
Creasy zwrocil sie z kolei do Dunczyka:
-Posluchaj, Jens. Robi sie wyjatkowo niebezpiecznie. Przypomina to stapanie
rozgrzanymi podeszwami po cienkim lodzie. Ludzie z Blekitnego Kartelu sadza zapewne, ze
nikt nie prowadzi juz przeciwko nim dochodzenia. Przypuszczam, ze o nas nie wiedza. Ale
moge sie mylic.
-Pewnie masz racje - stwierdzil Jens. - Chyba ze Grazzini powiedzial o tobie Trento albo temu ksiedzu... Ale to malo prawdopodobne.
-Mimo wszystko wiele ryzykujemy - rzekl z naciskiem Creasy. - Musisz myslec o zonie i dziecku. Pamietaj tez, ze jestes policjantem, a nie najemnikiem.
Dunczyk skinal glowa i powiedzial:
-Ostatniego wieczoru w Kopenhadze rozmawialem z Birgitte, celowo wyolbrzymiajac
niebezpieczenstwo, na ktore sie narazam. Nalegala, zebym n
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin